Zauważyłem (bo nie sposób dostrzec) tendencję do ostrej krytyki i obrony w księdze gości laboRAPtorium. Choć niechętnie, zdeterminowany sytuacją zostawiłem wpis i ja nakłaniając amatorów słownych potyczek "klawiaturowo-monitorowych" do przeniesienia swoich głębokich (a raczej płytkich) skojarzeń na temat laboRAPtorium na płaszczyznę FORUM.
Kolegom z laboRAPtorium przypominam że nie warto gubić cenne litery składając solidną ripostę na rzecz prześmiesznych, nieudolnych i wyssanych z fiuta określeń na temat naszych poczynań, określeń przytaczanych przez postacie z kompleksem braku pomysłowości, błyskotliwości, refleksu własnej koncepcji itd. Ale oczywiście zrobicie jak chcecie - ja nie zmuszam, a proponuję przełożyć wkurwienie i dobry humor na wersy i ślady. Nie krytykujcie mnie za to - ja też mam prawo do wyrażenia własnej opinii:-)
Jestem z Wami choć oddalony w kilometrach czy milach - wiem że reputacja laboRAPtorium którą kreujemy broni się sama i zjada słomianych entuzjastów prowokacji na podwieczorek popijając ciepłą wodą z cukrem i cytryną.
Pokój. PIXEL
Ostatnio edytowany przez pxl (2008-07-12 19:00:06)
Offline